um. znaczy ja. Bo lubię wydawać ten dźwięk, jestem - nieskromnie wspomnę - mistrzynią w umaniu. Kiedyś zbiję na tym miliony, póki co się tylko inspiruję i tworzę login. Z informacji o mnie: 18 lat, klasa maturalna; nie wiem co wolę bardziej: kawę czy herbatę?; uwielbiam cukier, chociaż po słodkich bułeczkach mnie mdli;trochę dziecko szczęścia, bo wszystko się w końcu ułoży! Koci charakter, bo spór o to, czy wolę kanapę od wycieczek wciąż trwa. Generalnie to jestem milusia i fajniusia, chyba że mam zły dzień. Wtedy wyglądam strasznie.
szablon jest mojego autorstwa, tam nawet jest podpisany, że przez um. zrobiony. Do jego wykonania użyłam tego obrazka, który wraz z tą piosenką zainspirował mnie do stworzenia YOF. inspiracje nie da się nie uniknąć wzmianki o Skins, bo też się do tego przyczyniło - jednak tematyka podobna (młodzież, UK, formuła odrębnych historii łączących się w całość, wiadomka), aczkolwiek pewne zabawy moich znajomych zostały przelane na papier o wiele dokładniej, dlatego to właśnie im będę dedykowała tę historię. Choć nigdy jej nie przeczytają, ja muszę się rozgrzeszyć.
bohaterowie i świat przedstawiony mam sentyment do Naruto, a zwłaszcza Akatsuki. Ze względów estetycznych i dziwnych ciągot ku analizowaniu mniejszości wszelakich, zdecydowałam się na umieszczeniu ich w naszym świecie, przy zachowaniu pewnych cech fizycznych, psychicznych jak i danych personalnych. Miejscem akcji jest więc Londyn, a czas? Cóż, wszystko dzieje się obecnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz